- Jest to ciągle możliwe - powiedział szef rządu szwedzkiego w telewizji. Warunkiem jest jednak sprawny przebieg rozmów akcesyjnych. Relacjonująca wypowiedź Perssona agencja TT dodała, iż premier wydawał się sugerować, iż niektóre rozmowy akcesyjne mogą zostać zakończone do 2003 roku, zaś samo przystąpienie nastąpiłoby nieco później. Szwecja zadeklarowała, że priorytetem jej przewodnictwa w Unii jest przyspieszenie procesu jej rozszerzenia. Persson powiedział, że negocjacje w sprawach polskiego rolnictwa mogą być trudne. - Spróbujemy osiągnąć porozumienie, by nikt nie mógł powiedzieć, że Polska jest źle traktowana - powiedział premier.