Reklama

Szwecja: Niedźwiedź zabił 19-latka pracującego w zoo

Opiekun zoo zginął w piątek po tym, jak zaatakował go niedźwiedź. Do tragedii doszło w największym parku dla drapieżników Orsa w Szwecji.

Policja w swoim oświadczeniu podała, że 19-letni mężczyzna sprzątał zamknięte pomieszczenie w parku dla drapieżników w Orsa, w centralnym hrabstwie Dalarna. Wtedy niedźwiedź prawdopodobnie wykopał dziurę pod ogrodzeniem i zaatakował.

Szwedzki nadawca publiczny SVT podał, że był to młody niedźwiedź brunatny i został on uśpiony wkrótce po ataku.

W parku Orsa przebywają większe drapieżniki półkuli północnej, w tym także niedźwiedzie polarne. Wiele z nich to zagrożone gatunki.

Do podobnego zdarzenia doszło w 2012 roku, kiedy 30-letni opiekun zoo zmarł po tym, jak został zaatakowany przez wilka w ogrodzie zoologicznym Kolmarden, w środkowej Szwecji.

Reklama

AFP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Szwecja

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy