Szwecja: Mężczyzna oskarżony o gwałt na 13-latce usłyszał wyrok
Mężczyzna dopuszczający się na dziecku rozmaitych przestępstw na tle seksualnym usłyszał wyrok. Jak ustalili śledczy, obywatel Szwecji przez długi czas utrzymywał internetowy kontakt z 13-latką i zgwałcił ją, gdy doszło do spotkania. Żądał od niej również nagich zdjęć. Sąd skazał go na sześć lat więzienia i zasądził odszkodowanie w wysokości 940 tys. szwedzkich koron dla poszkodowanej dziewczynki. Skazany musi wpłacić też 800 tys. na rzecz Funduszu Ofiar Przestępstw.
Zarzuty postawiono mężczyźnie na początku marca. Został oskarżony o gwałt i ponad 30 przestępstw seksualnych. Jak podaje szwedzka gazeta "Hallands Nyheter", mowa o gwałcie, pornografii dziecięcej i próbach brutalnego wykorzystywania dzieci w celach seksualnych.
Jeden z dowodów w sprawie stanowiły zapisy rozmów pomiędzy mężczyzną a dziewczynką, jednak sąd celowo postanowił ich nie cytować - wszystko z uwagi na bardzo szorstki język, który "znacznie wykraczał poza to, co osoba w średnim wieku powinna pisać do dziecka".
Skazany mężczyzna poznał dziecko przez kolegę z pracy. Zaczęli się kontaktować, używając popularnych aplikacji TikTok i Snapchat.
Śledztwo wykazało, że w trakcie prowadzonych konwersacji 50-latek kazał dziewczynce przesyłać nagie zdjęcia - powiedziała podczas przesłuchania sama poszkodowana. Finalnie oskarżony i ofiara spotkali się. To wtedy doszło do gwałtu.
Na stronie internetowej szwedzkiej telewizji Sveriges Television czytamy, że do przestępstw seksualnych dochodziło jesienią 2022 roku w miejscowości Varberg w południowo-zachodniej Szwecji. Mężczyzna, który nie był wcześniej karany, miał zgwałcić 13-letnią dziewczynkę, a ponadto żądać od niej intymnych zdjęć. Sąd ocenił przestępstwo jako bardzo poważne.
Skazany na sześć lat więzienia mężczyzna potwierdził, że poznał dziewczynę, ale zaprzeczył, że doszło do gwałtu. W żaden konkretny sposób nie odniósł się do kwestii przesyłania nagich zdjęć. "Ani się nie przyznał, ani nie zaprzeczył" - czytamy w tekście "Hallands Nyhether", która powołuje się na materiały sądowe. Oskarżony przyznał się natomiast do posiadania zdjęć 13-latki w swoim telefonie, ale podkreślił, że nie wie, jak znalazły się na jego urządzeniu.
Czytaj także: Międzychód. Podejrzany o podwójne zabójstwo przyznał się do winy