Kierownictwo elektrowni poinformowało, że kłopoty z pozyskiwaniem wystarczającej ilości wody bałtyckiej koniecznej do reaktora zaczęły się już piątek. Trzeba było wówczas wyłączyć trzy z sześciu pomp dostarczających wodę. Zostały one bowiem zapchane przez ogromne ilości meduz. Spowodowało to też obniżenie o 70 procent wydajności samego reaktora. Wczoraj napływ meduz był już tak duży, że zdecydowano o pełnym zatrzymaniu reaktora.Elektrownia w Oskarshamn dysponuje trzema reaktorami. Jeden z nich jest unieruchomiony i podlega modernizacji. Drugi pracuje z niepełną jeszcze mocą po wymianie części urządzeń. Trzeci został czasowo wyłączony z powodu inwazji meduz i nie wiadomo, kiedy będzie mógł rozpocząć prace.