Do dramatycznego zdarzenia doszło w szwedzkim regionie Dalarna na terenie północno-zachodniej części Svealand. Portal Falu-Kuriren dotarł do szokujących wniosków z raportu powstałego dla Szwedzkiego Inspektoratu ds. Ochrony Zdrowia i Opieki Społecznej. Czująca się źle kobieta wezwała do swojego domu karetkę pogotowia. 30-latka skarżyła się na bóle brzucha i wrażenie omdlenia. Medycy zbadali pacjentkę, ale uznali, że jej stan zdrowia jest w normie. Dowiedzieli się także, że u kobiety spóźniał się okres. Leki przeciwbólowe zamiast operacji ratującej życie Nie widząc potrzeby na przewiezienie do szpitala na dalsze rozpoznanie, sanitariusze podali kobiecie jedynie środki przeciwbólowe i poprosili o kontakt w sytuacji pogorszenia się objawów. Sytuacja diametralnie zmieniła się po kilku godzinach. Ciśnienie krwi pacjentki spadło na tyle, że kobieta zemdlała. Po dotarciu na oddział intensywnej terapii przeszła pilną operację z powodu ciąży pozamacicznej - przytacza historię pacjentki szwedzki portal. Do tego typu przypadków dochodzi, gdy zapłodniona komórka jajowa utknie poza macicą. W ciele 30-latki, a dokładniej w jej żołądku, znajdowały się trzy litry krwi. Ciąża pozamaciczna może zagrażać życiu Naczelna lek. Helena Hellström w komunikacie prasowym przekazała, że "konsekwencja krwawienia w wyniku ciąży pozamacicznej z pękniętym jajowodem może - bez leczenia - zagrażać życiu". Fatalna pomyłka lekarzy, która mogła doprowadzić do zgonu kobiety zaledwie kilka godzin po wizycie w jej domu, zmusiła władze regionu do ponownej analizy procedur przy diagnozowaniu pacjentów.