Szwecja: Demonstracje po serii brutalnych gwałtów
W Malmoe i Sztokholmie we wtorek 19 grudnia wieczorem odbyły się demonstracje przeciwko bezsilności wymiaru sprawiedliwości. Protest jest odpowiedzią na serię kilku zbiorowych gwałtów, jakie w ostatnich tygodniach miały miejsce w Malmoe. Policja wciąż nie ujęła sprawców. Część kobiet przyznaje, że boi się wychodzić wieczorami z domu.
W Malmoe kilkaset osób domagało się zaostrzenia kar za gwałty i zdecydowanych działań polityków.
"Chcemy, by każdy, kto zostanie posądzony o gwałt i istnieją ku temu przesłanki, został natychmiast aresztowany. Dochodzenie musi być wszczęte niezwłocznie" - powiedziała szwedzkiej telewizji Camilla Lundgren, jedna z inicjatorek demonstracji.
Sąd w Sztokholmie, z powodu źle przeprowadzonego policyjnego śledztwa, uniewinnił wczoraj pięciu mężczyzn podejrzanych o gwałt na 30-letniej kobiecie.
Na rynku dzielnicy Fittja w Sztokholmie, gdzie latem zeszłego roku doszło do przestępstwa, przeciwko wyrokowi sądu demonstrowało kilkadziesiąt osób. Protestujących próbowała sprowokować grupka młodych mężczyzn. Doszło do ostrej wymiany zdań. Musiała interweniować policja.