Szwecja: Bez Indianina na opakowaniu lodów. By "nie powielać stereotypów"
By "nie powielać stereotypów" szwedzki producent lodów zrezygnował w tym sezonie z wizerunku Indianina na produkcie Sitting Bull (Siedzący Byk - red.). Nazwa słodyczy nawiązuje do legendarnego wodza i szamana Indian.

- Czasy się zmieniły. Nie chcemy powielać stereotypów i przyczyniać się do naruszania dobrego imienia rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej - oznajmił Felix Muntzing z firmy Triumf Glass.
Liżący loda na patyku Indianin był znakiem rozpoznawczym dla jednego z zamrożonych deserów od 1983 roku.
"Odczłowieczona karykatura bohatera"
W zeszłym roku wizerunek Siedzącego Byka na lodach skrytykowała m.in. urodzona w Kanadzie szwedzka artystka i reżyserka filmów krytykujących kolonializm Antonie Grahamsdaughter.
Nazwała ona rysunek na opakowaniu "odczłowieczoną karykaturą bohatera, który został zamordowany".
Kim był Siedzący Byk?
Siedzący Byk (1831-91) był wodzem i szamanem plemienia Hunkpapa należącym do grupy Siuksów. Został zamordowany w rezerwacie przez będących na służbie armii USA indiańskich policjantów, którzy mieli go aresztować za udział w zakazanej praktyce religijnej Taniec Ducha.
O zmianie od przyszłego sezonu logo przedstawiającego Indianina w pióropuszu zdecydował również szwedzki klub hokejowy Froelunda z Goeteborga.