Według prokuratury, w Goeteborgu od 10 lat trwała waśń między grupami z południowej oraz północnej części dzielnicy Biskopsgarden. Skazany nastolatek brał udział w kłótniach, a zanim zastrzelił stróża prawa, usłyszał także wyrok za usiłowanie morderstwa w tramwaju. Miał wówczas 15 lat i próbował zabić wrogiego mu członka gangu. Zamordowany policjant pod koniec czerwca patrolował dzielnicę Biskopsgarden po cywilnemu na skuterze. Został śmiertelnie postrzelony, gdy rozmawiał z grupą mieszkańców. Sprawca uciekł na elektrycznej hulajnodze, a użyta przez niego broń została uznana za wojskową. Nastolatek został zatrzymany dwa dni później. 17-latek skazany na osiem lat więzienia. Ma również wypłacić odszkodowanie Śmierć mundurowego wywołała w Szwecji poruszenie, a jego pogrzeb zgromadził tłumy. Mężczyzna służył wcześniej w wojsku, był także uczestnikiem misji wojskowej w Mali, gdzie walczył z terrorystami. 17-latek ma zapłacić odszkodowanie rodzinie zamordowanego. Prokurator żądał dla niego 10 lat pozbawienia wolności, lecz według komentarzy mediów kara ośmiu lat więzienia - jak na szwedzkie ustawodawstwo - jest i tak surowa. W większości przypadków młodociani przestępcy są skazywani jedynie na maksymalnie czteroletni pobyt w zakładzie poprawczym.Gdyby zabójca policjanta miał więcej niż 21 lat, mógłby zostać skazany na dożywocie. Obecnie w szwedzkim parlamencie trwają prace nad zaostrzeniem kodeksu karnego w przypadku przestępstw dokonywanych przez młodocianych.