Jeden z byłych szwajcarskich parlamentarzystów, Jean Ziegler stawia sprawę jasno: Szwajcaria została zmuszona do członkostwa w ONZ z powodów finansowych. - Doszliśmy do etapu, na którym ryzykowaliśmy przeniesienie z Genewy kwater głównych takich organizacji, jak Światowa Organizacja Handlu czy ONZ. Dzięki nim genewski przemysł, handel, hotelarstwo dostają zastrzyk wielu milionów dolarów rocznie. Szwajcaria została więc praktycznie zmuszona do członkostwa w ONZ, jeśli chciała utrzymać siedziby tych organizacji w Genewie. To powody stricte finansowe - uważa Ziegler. Szwajcarzy zatwierdzili przyłączenie się ich kraju do ONZ w marcowym referendum. Za głosowało 55 proc., przeciwko 44 proc. mieszkańców. Werdykt ważył się jednak do ostatniej chwili. W Szwajcarii, w przypadku głosowań dotyczących polityki zagranicznej, konieczna jest tzw. podwójna większość, czyli zgoda większości głosujących w kraju i w większości z regionalnych kantonów. Podobnie jak w 1920 roku, gdy Szwajcarzy zgodzili się na przystąpienie ich kraju do poprzedniczki ONZ - Ligi Narodów, tak i tym razem zdecydował o wszystkim jeden szwajcarski region - Zurych.