Demonstranci nie dopuścili Fagana do głosu, pod ich naciskiem prawnik zrezygnował z pomysłu zorganizowania konferencji prasowej na Paradeplatz w Zurychu, przy którym mieszczą się siedziby banków Credit Suisse i UBS. To od tych dwóch szwajcarskich gigantów oraz od amerykańskiej korporacji Citycorp adwokat domaga się odszkodowania w wysokości 50 miliardów dolarów. Zdaniem Fagana instytucje te finansowały reżim białych w RPA od połowy lat 80. do początku 90. W tym czasie na Republikę Południowej Afryki nałożone były sankcje ONZ. Potem żądania odszkodowań mają być wysunięte wobec następnych firm z Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Zdaniem demonstrantów, oskarżenia te są bezpodstawne, a Fagan szarga dobre imię Szwajcarii.