Sąd Najwyższy polecił jesienią rządowi w Islamabadzie napisać list do szwajcarskich władz z żądaniem wszczęcia postępowania. Zardari jest podejrzewany o sprzeniewierzenie w latach 90. funduszy publicznych w wysokości 12 mln dolarów i przekazanie ich na konta w Szwajcarii. W 2009 roku unieważniono w Pakistanie amnestię, która uwalniała go od tych zarzutów. Szwajcarzy "odpowiedzieli na list i przypomnieli, że prezydenta Pakistanu, jako głowę obcego państwa, chroni immunitet" - powiedział agencji AFP Yasmin Abbasey, wysoki rangą funkcjonariusz pakistańskiego ministerstwa sprawiedliwości. Prezydent Pakistanu od początku odrzuca wysuwane przeciwko niemu oskarżenia, twierdząc, że są politycznie umotywowane. Poprzedni premier Pakistanu Yusuf Raza Gilani musiał w czerwcu odejść z urzędu, ponieważ nie zastosował się do polecenia Sądu Najwyższego w sprawie Zardariego. Sąd Najwyższy orzekł, że Gilani dopuścił się obrazy wymiaru sprawiedliwości, przez dwa lata odmawiając wznowienia postępowania korupcyjnego przeciwko prezydentowi, w tym wystąpienia do władz szwajcarskich. Jego następca, premier Raja Pervez Ashraf wysłał we wrześniu ubiegłego roku list do Szwajcarii z prośbą o pomoc prawną w sprawie Zardariego i zgodził się na wszczęcie śledztwa przeciwko prezydentowi.