Nie zidentyfikowano jeszcze trzech osób, które zginęły wcześnie rano podczas wspinaczki w masywie Grand Combin, na lodowcu du Meitin. Policja przypuszcza, że alpiniści spadli kilkaset metrów zaśnieżonym żlebem, gdy jeden z nich odpadł od ściany, pociągając pozostałych. Około południa Niemiec zginął podczas wspinaczki na Lagginhorn. Był członkiem siedmioosobowej grupy, która wspinała się bez użycia lin. Kolejną ofiara był alpinista, schodzący z Petit Mont-Collon. Media nie podały jego przynależności państwowej. Szwajcarska telewizja poinformowała na stronie internetowej, że od początku sezonu wspinaczkowego w kantonie Valais zginęło już 13 alpinistów, w tym ośmiu w lipcu.