Do 128 wzrosła liczba osób zaginionych po wczorajszym tragicznym wypadku w tunelu świętego Gotharda w Szwajcarii - poinformowała policja z kantonu Ticino. Nie wiadomo, ilu z tych ludzi przebywało w tunelu w chwili katastrofy. Ratownicy znaleźli w tunelu około stu samochodów, w tym 15 ciężarówek. Na razie potwierdzono śmierć 11 osób. Jest wśród nich 4 Niemców, Francuz, mieszkaniec Luksemburga, Włoch i Szwajcar. Polska ambasada w Szwajcarii nie ma żadnych informacji, by w katastrofie tej ucierpieli jacyś Polacy. Ofiar może być więcej - Wczoraj wieczorem ogień rozszerzył się na długość kilkuset metrów. Zawaliła się też cześć tunelowego sklepienia i słychać było wybuchy. Wewnątrz panowała temperatura sięgająca ponad 1000 stopni; ratownikom udało się obniżyć ją do 200 stopni, jednak to nadal zbyt wiele, aby dotrzeć do zasypanych gruzem pojazdów. Po wypadku natychmiast podjęto ewakuację ludzi z tunelu. Większość zdołała sama go opuścić przez specjalne wyjścia ewakuacyjne i szyby wentylacyjne. Niektórzy są ranni i mają objawy zatrucia dymem. Były obawy, że może dym ten może być toksyczny, dlatego mieszkańcom pobliskiej miejscowości Airolo nakazano pozostanie w domach oraz uszczelnienie drzwi i okien. Niejasne przyczyny tragedii Przyczyny tragedii nie są jasne. Według wstępnych doniesień, jedna z ciężarówek, które brały udział w wypadku, z nieznanych powodów zjechała na sąsiedni pas i uderzyła w pojazd nadjeżdżający z przeciwnej strony. Oba pojazdy stanęły w płomieniach. Nastąpiła eksplozja i zapalił się ładunek opon przewożony przez jedną z ciężarówek. - Po katastrofie w tunelu Mont Blanc przeprowadzono wiele testów i rozmaite analizy. Wszystko zostało dokładnie zbadane. Ten tunel otrzymał jedną z najlepszych not. Poza tym zrobiliśmy co w naszej mocy, by był bezpieczny. Jednak można było się spodziewać, że pewnego dnia może dojść do takiej tragedii jak ta - mówił przedstawiciel szwajcarskich władz Adrian Zurfluh. Posłuchaj także relacji reporterki RMF Aleksandry Bajki: Władze zapowiedziały, że tunel św. Gottharda będzie zamknięty co najmniej przez dwa, trzy miesiące. Dzięki sprzyjającej pogodzie niektóre pojazdy mogą nadal przejeżdżać Przełęczą św. Gotharda ponad tunelem, ale na zimę drogę tę zamyka się z powodu śniegu. Kolej ogłosiła już zwiększenie liczby połączeń na okolicznych trasach. Zderzenie ciężarówek w pobliżu kolejnego tunelu Policja zamknęła granicę dla wszystkich ciężarówek jadących z Włoch, kiedy ciężarówka uderzyła w stojące w korku w pobliżu tunelu św. Bernarda samochód osobowy i mikrobus. W wyniku wypadku zginął kierowca mikrobusu. By rozładować zator, wprowadzono ograniczenia w ruchu dla samochodów ciężarowych. Tunel św. Bernarda stanowi najbliższy objazd tunelu św. Gotharda zamkniętego wczoraj po zderzeniu dwóch ciężarówek. Inna przeprawa - tunel pod Mont Blanc z Francji do Włoch jest zamknięty od dwóch lat po tragicznym pożarze ciężarówki.