Jak donoszą lokalne media, czterech chłopców w wieku od 13 do 16 lat, ubiegających się o azyl, zostało zatrzymanych z powodu podejrzeń o dopuszczenie się zgwałcenia koleżanki z klasy. Do zdarzenia doszło 6 lutego, gdy poszkodowana wezwała policję do szkoły w Dover, w której nastąpił atak. Jeden z nastolatków został aresztowany pod zarzutem przestępstwa seksualnego, podczas gdy trzej pozostali są przetrzymywani pod zarzutem ułatwiania napadu. Wszyscy uczestnicy zajścia chodzą do tej samej szkoły, chociaż policja dotarła do chłopców przebywających w oddalonym od niej o prawie 50 km Canterbury. Osoby ubiegające się o azyl miały przybyć do Wielkiej Brytanii w zeszłym roku na małych łodziach przez kanał La Manche jako dzieci bez opieki i są obecnie objęte nadzorem służb społecznych Rady Hrabstwa Kent. Wszyscy czterej chłopcy zaprzeczają zarzutom. Wstrząsające ustalenia śledczych. Ubiegający się o azyl chłopcy mieli zgwałcić koleżankę z klasy Dziewczyna, którą przesłuchiwano w poradni ds. gwałtu przez wyspecjalizowanych funkcjonariuszy, miała być "zrozpaczona" rzekomym incydentem - podaje "The Sun". Nagrania z kamer monitoringu w szkole zostały już przeanalizowane przez detektywów. Trwa też zbieranie zeznań od potencjalnych świadków - informują służby w oficjalnym komunikacie. Źródło bliskie sprawy przekazało zeszłej nocy mediom, że "zarzuty są niezwykle poważne, a policja próbuje ustalić, co dokładnie się stało". Jak czytamy na portalu LBC, spośród 45 756 migrantów, którzy przybyli do Wielkiej Brytanii małymi łodziami w zeszłym roku, 8700 to dzieci bez opieki. "W tym roku na małych łodziach przybyło ponad 2000 migrantów, zaledwie po około sześciu tygodniach" - podaje serwis. Wiadomość o napaści na niepełnoletnią dziewczynę pojawiła się po gwałtownym proteście w zeszłym tygodniu przed hotelem, w którym przebywają osoby ubiegające się o azyl w Knowsley, niedaleko Liverpoolu.