Przesłuchania trwać będą trzy dni i rozpoczną się we wtorek. Najpierw zeznawać będzie podpułkownik Alexander Vindman, pracownik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i ekspert do spraw ukraińskich, który był świadkiem słynnej rozmowy Donalda Trumpa z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Potem komisja przesłucha Jennifer Williams, która pełni rolę specjalnego doradcy wiceprezydenta USA Mike'a Pence'a w sprawach europejskich i rosyjskich. We wtorek przesłuchany zostanie także Kurt Volker, były specjalny wysłannik USA do Ukrainy oraz Tim Morrison, główny doradca prezydenta USA ds. Rosji. W środę przed komisją staną: ambasador USA przy Unii Europejskiej Gordon Sondland, zastępczyni asystenta ministra obrony Laura Cooper, która w Pentagonie m.in. czuwa nad polityką tego resortu wobec Ukrainy oraz zastępca sekretarza stanu USA do spraw politycznych David Hale. Trzeciego dnia, w czwartek, przesłuchana zostanie Fiona Hill, była główna doradczyni prezydenta USA ds. Rosji, która należała także do Narodowej Rady Bezpieczeństwa, gdzie była dyrektorem ds. Rosji i Europy Wschodniej. Szukał "haków"? Podstawą dochodzenia w Izbie Reprezentantów jest lipcowa rozmowa telefoniczna Trumpa z Zełenskim. Trump miał wówczas wywierać na Zełenskiego naciski, aby szukał "haków" na syna byłego wiceprezydenta, Joe Bidena, najpoważniejszego rywala Trumpa w walce o Biały Dom w przyszłorocznych wyborach. Syn Bidena, Hunter, zasiadał w radzie nadzorczej jednej z ukraińskich spółek gazowych.