Sztorm Rafael nadciąga. Kubański rząd ewakuuje ponad 70 tys. osób
Władze Kuby zarządziły w poniedziałek ewakuację ponad 70 tys. mieszkańców wyspy. Działania podjęto w związku ze zbliżającym się sztormem Rafael, który zdaniem synoptyków przerodzi się w huragan. Tamtejsze władze przekazały, że w ten sposób chcą uniknąć strat ludzkich i przypomniały, że poprzedni huragan, który uderzył w Kubę w październiku, przyczynił się do śmierci kilku osób.
Według synoptyków tropikalna burza wraz z nadejściem nad Kubę zamieni się w huragan. Podobne prognozy mają eksperci z amerykańskiego Narodowego Centrum ds. Huraganów (NHC). Oczekują oni, że w najbliższych kilkunastu godzinach sztorm Rafael przekształci się w huragan.
Z informacji kubańskiej obrony cywilnej, cytowanej przez powiązane z reżimem w Hawanie media wynika, że prowadzona na wyspie ewakuacja dotyczy głównie osób, które nie mają warunków do bezpiecznego przetrwania żywiołu.
Powołujący się na kubańskich meteorologów prorządowy dziennik "Granma" z Hawany przekazał, że sztorm Rafael może stanowić szczególne zagrożenie z powodu intensywnych opadów deszczu.
Kuba. Ewakuacja tysięcy ludzi. Obawiają się nadciągającego sztormu
Wśród miast, na terenie których przeprowadzono do poniedziałkowego wieczora ewakuację ludności są m.in. Cienfuegos, San Antonio del Sur, Pinar del Rio, Imias, Guantanamo oraz Baracoa.
W związku z opadami deszczu, które pojawiły się na wschodzie Kuby w poniedziałek odwołano zajęcia w szkołach w Guantanamo oraz Holguin.
Według władz w Hawanie prewencyjne działania związane z załamującą się pogodą służą uniknięciu strat ludzkich. Przypomniały one, że do śmierci ośmiu osób doprowadził ostatnio huragan Oscar, który uderzył w tą karaibską wyspę 21 października.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!