Sztiech rozpoczął w poniedziałek dwudniową wizytę w Polsce; spotkał się m.in. z marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim i marszałkiem Sejmu Markiem Kuchcińskim. Kancelaria Sejmu poinformował, że głównymi tematami rozmów Kuchciński-Sztiech były m.in. relacje dwustronne, współpraca w ramach Grupy Wyszehradzkiej, infrastruktura oraz przyszłość Unii Europejskiej. Na wspólnym briefingu po spotkaniu z Karczewskim Sztiech był pytany, czy strona czeska zamierza poprzeć kandydaturę Tuska na kolejną kadencję jako przewodniczącego Rady Europejskiej oraz, czy widzi potrzebę wprowadzenia zmian do traktatów unijnych. "Rząd czeski wyraził już swoją opinię. My jeśli chodzi o pana Tuska nie mamy do niego jakichś zastrzeżeń i uważamy, że w związku z wydarzeniami, którymi będzie obecnie zajmowała się Unia Europejska - mówię m.in. o Brexicie - ważne jest by mieć tutaj (na stanowisku szefa Rady Europejskiej) osobę, którą uważamy za przewidywalną" - podkreślił Sztiech. "Co do stanowiska rządu polskiego dotyczącego pana Tuska, to tutaj w sprawy wewnętrzne Polski w żaden sposób nie chcemy ingerować" - dodał przewodniczący Senatu Czech. Jak podkreślił, jeśli chodzi o kwestię traktatów europejskich Czechy stoją na stanowisku, że "na początku należy zająć się sprawami aktualnymi, czyli sprawami Brexitu i migracji". "Uważamy, że na przyszłość można rozważyć zmiany w traktacie, natomiast dopiero wtedy, gdy załatwimy sprawy aktualne" - zaznaczył Sztiech. Do sprawy kandydatury Donalda Tuska na kolejną kadencję na stanowisku szefa Rady Europejskiej nawiązał też Karczewski. "Jeśli chodzi o pytanie dotyczące przyszłości naszej decyzji, naszej opinii, to mamy jeszcze czas. Na razie premier Donald Tusk wyraził gotowość. Natomiast jeszcze nie wiadomo, czy będzie startował i czy będzie chciał być nadal szefem Rady Europejskiej" - powiedział. "Ja przypominam sobie sytuację sprzed ponad dwóch lat, gdy (Tusk) zastrzegał się, że nie będzie się ubiegał o żadne ważne funkcje w UE, po czym zaskoczył wszystkich, włącznie z politykami PO, i jednak zmienił zdanie. Więc nie wiadomo jakie będzie zdanie ostateczne Tuska" - dodał Karczewski. Poinformował, że w sprawie traktatów europejskich zaplanowano rozmowy szefów parlamentów UE w Rzymie. "Będziemy przedstawiali swoje propozycje, ale przede wszystkim będziemy oceniać sytuację w Unii Europejskiej; sytuację trudną, poważną, jeszcze nie wiadomo jak rozwijającą się w przyszłości po wyborach m.in. we Francji, Niemczech i Włoszech" - zaznaczył marszałek Senatu. Sztiech i Karczewski poinformowali podczas briefingu, że ich rozmowa dotyczyła współpracy międzyparlamentarnej, transgranicznej i dwustronnej obu krajów oraz w ramach grupy Wyszehradzkiej. Obaj politycy podkreślali znaczenie współpracy w ramach tej grupy i zapewniali, że Polska i Czechy będą dążyć do wzmocnienia jej znaczenia w Europie. Karczewski dodał, że tematem rozmowy były także problemy w służbie zdrowia w obu krajach, także w kontekście ustawy o sieci szpitali, którą polski rząd ma przyjąć we wtorek, oraz wspólne inwestycje.