Tuż przed 21. rocznicą działalności firmy, pracownicy dowiedzieli się, że produkcja zostanie przeniesiona do... Polski. Skąd taka decyzja? Otóż znacznie bardziej opłaca się produkować telewizory u nas niż na Wyspach. - Pracownicy są zszokowani tą wiadomością - mówi przedstawiciel związków zawodowych Jimmy Farrell. Dodał także, że transfer do Polski spowodowany jest chęcią zysku. Decyzją firmy niepokoi się Partia Pracy. Andy Kerr "jest wyraźnie zaniepokojony sposobem, w jaki potraktowano pracowników. Będzie to miało ogromny wpływ na East Kilbride i okolice. Apeluję do szkockiego rządu o zapewnienie wsparcia dla pracowników, którzy wkrótce zostaną bez pracy."