Tylko 37 proc. z 1110 osób przepytanych w dniach 22-24 czerwca nie chce zorganizowania w 2010 roku referendum, za czym opowiada się szkocki rząd. Jednak na pytanie, jak głosowaliby w referendum mającym za przedmiot wyjście Szkocji ze składu Wielkiej Brytanii, 54 proc. badanych byłoby przeciwnych, a 38 proc. za. Szkocki premier Alex Salmond ocenił, że rezultaty sondażu jasno pokazują, iż ludzie chcą, żeby regionalny parlament szkocki dysponował coraz szerszymi kompetencjami. Salmond, przywódca Szkockiej Partii Narodowej (SNP), zobowiązał się do zorganizowania referendum, czemu zdecydowanie sprzeciwia się brytyjski premier Gordon Brown, sam urodzony w Szkocji. Regionalny szkocki parlament został reaktywowany w 1999 roku, po referendum przeprowadzonym rok wcześniej.