Jak podała miejscowa telewizja, do wyboru noblisty i weterana izraelskiej polityki z centrowej partii Kadima doszło w drugiej rundzie głosowania, w której Peres był jedynym kandydatem. Głosowanie było tajne; "za" opowiedziało się 86 deputowanych 120- miejscowego Knesetu. 23 było przeciw. Wrzucono też osiem pustych i dwie nieważne karty. Obaj konkurenci Peresa z pierwszej rundy - reprezentant prawicowego ugrupowania Likud Reuwen Riwlin i deputowana Izraelskiej Partii Pracy (Awoda) Colette Awital - zrezygnowali z dalszej walki, gdy Peres uzyskał poparcie 58 posłów. Za Riwlinem głosowało 37 deputowanych, a za panią Awital - 21. - Szimon Peres jest dziewiątym prezydentem państwa Izrael - ogłosiła po głosowaniu przewodnicząca Knesetu Dalia Icyk, pełniąca obecnie funkcję szefa państwa w związku z urlopem prezydenta Mosze Kacawa. Funkcja prezydenta Izraela sprowadza się głównie do wykonywania funkcji ceremonialnych. Kadencja Kacawa upływa w lipcu. Jednak od stycznia prezydent przebywa na urlopie i zawiesił pełnienie swych obowiązków w związku ze skandalem obyczajowym. Na prezydencie ciążą zarzuty o przestępstwa na tle seksualnym. Urodzony w 1923 roku w Polsce jako Szymon Perski, Peres od 50 lat aktywnie działa w izraelskiej polityce. Był już m.in. premierem, miał kilka tek ministerialnych, a w tej chwili zajmuje stanowisko pierwszego wicepremiera. W 1994 roku z Icchakiem Rabinem i Jaserem Arafatem Peres otrzymał pokojową nagrodę Nobla za porozumienia między Izraelem a Palestyńczykami, które ostatecznie doprowadziły do Porozumień z Oslo i tym samym uznania Autonomii Palestyńskiej. Wraz z premierem Ehudem Olmertem i Arielem Szaronem w 2005 założył partię Kadima.