Zamachu dokonano w zachodniej części miasta. Żołnierze pełnili służbę w Wielonarodowej Dywizji Bagdad; ich zadaniem było poszukiwanie nielegalnych składów broni w irackiej stolicy. O bliższych okolicznościach zamachu nie poinformowano. Siły USA poinformowały też, że w Diwanii, szyickim mieście 130 km na południe od Bagdadu, w zamachu bombowym na pojazd wojskowy zginął w sobotę jeden żołnierz USA, a dwóch zostało rannych. Według AFP, powołującej się na dane Pentagonu, od początku inwazji (marzec 2003 roku) w Iraku zginęło już 3418 żołnierzy amerykańskich.