Kobieta została potrącona przez samochód w mieście Yamatsuri na wyspie Honsiu. Karetka przyjechała na miejsce zdarzenia pięć minut później. Stan ofiary wypadku był bardzo poważny, doszło do przerw w pracy płuc i serca. Ratownicy zwrócili się do sześciu szpitali z prośbą o przyjęcie pacjentki, jednak we wszystkich odmówiono, tłumacząc, że lekarze są zbyt zajęci, nie ma chirurga gotowego do operowania lub brakuje sprzętu. Kobietę ostatecznie przyjął szpital w mieście Sukagawa w prefekturze Fukushima, ale zmarła ona ok. 90 minut później. Według ekipy ratowników stan kobiety był tak ciężki, że mogłaby nie przeżyć nawet, gdyby natychmiast została przyjęta do szpitala. Japońskie media informują ostatnio o przypadkach odmowy udzielenia nagłej pomocy przez szpitale tłumaczące się zazwyczaj brakiem personelu. W październiku ciężarna kobieta z krwotokiem mózgowym zmarła, gdy osiem kolejnych szpitali nie chciało jej przyjąć. Chorą przyjął dopiero dziewiąty szpital; kobieta zmarła jednak trzy dni później.