Ogień pojawił się około godziny trzeciej nad ranem, szybko obejmując pokryty gontami dach blisko 500-letniego murowanego budynku. Spośród nocujących na poddaszu 47 uczestników zakładowej wycieczki jednej z bawarskich firm sześciu poniosło śmierć w płomieniach, a siedmiu odniosło ciężkie obrażenia. Dwie silnie poparzone osoby przewieziono do szpitala śmigłowcem. Strażacy zdołali opanować żywioł dopiero we wczesnych godzinach przedpołudniowych. Przyczyna pożaru - najtragiczniejszego pod względem liczby ofiar w Bawarii od 1986 roku - nie jest na razie znana.