Wspólne oświadczenie, które podpisali: Urmas Reinsalu, Linas Linkevicius, Ann Linde i Wadym Prystajko, opublikowano na stronie internetowej ukraińskiego MSZ. Ministrowie odnieśli się w nim do sprawy zwróconych niedawno przez Rosję okrętów ukraińskiej marynarki wojennej, które Rosjanie przejęli w wyniku incydentu zbrojnego w rejonie Cieśniny Kerczeńskiej w listopadzie ubiegłego roku. "W kontekście oddania Ukrainie okrętów, które zostały nielegalnie przejęte przez Rosję w 2018 roku, zwracamy się do Rosji o realizację jej zobowiązań międzynarodowych i zapewnienie wolnego dostępu do ukraińskich portów na Morzu Azowskim oraz swobodnej żeglugi" - oświadczyli. Morze Azowskie jest terytorium wewnętrznym Ukrainy i Rosji, na którym oba państwa mają równe prawa żeglugi. Rosja kontroluje jednak Cieśninę Kerczeńską, łączącą Morze Azowskie z Morzem Czarnym i blokuje Ukraińcom dostęp do ich azowskich portów w Mariupolu i Berdiańsku. Rosjanie zwrócili Ukrainie 18 listopada kutry Nikopol i Berdiańsk oraz holownik Jany Kapu, które należą do floty ukraińskiej marynarki wojennej. W listopadzie 2018 roku jednostki te zostały zaatakowane, gdy próbowały przepłynąć z Morza Czarnego na Azowskie przez Cieśninę Kerczeńską. Trzy okręty zostały przejęte przez Rosjan, a 24 członków ich załóg aresztowano. Ukraińscy marynarze wrócili do kraju 7 września w ramach wymiany osób aresztowanych i skazanych w Rosji i na Ukrainie, która objęła po 35 osób z każdej ze stron. Wcześniej uwolnienie marynarzy nakazał Moskwie Międzynarodowy Trybunał Prawa Morza (ITLOS) w Hamburgu. W rozpowszechnionym we wtorek oświadczeniu Reinsalu, Linkevicius, Linde i Prystajko potępili działania Rosji wobec Ukrainy i poparli sankcje wobec Moskwy. Pozytywnie ocenili również działania Kijowa na rzecz zakończenia konfliktu z prorosyjskimi separatystami w Donbasie. Ministrowie podkreślili, jak ważne jest osiągnięcie trwałego, politycznego rozwiązania konfliktu na podstawie całkowitej realizacji porozumień mińskich i zaapelowali do Rosji o pełne uznanie jej odpowiedzialności w tym kontekście. Szefowie dyplomacji czterech państw zaznaczyli, że każdy kraj ma niezaprzeczalne prawo do samodzielnego ustalania priorytetów swego rozwoju i wyboru sojuszów międzynarodowych. "Niedawne wybory parlamentarne na Ukrainie pokazały poparcie znaczącej części wyborców dla euroatlantyckich dążeń Ukrainy i dały nowemu rządowi Ukrainy mandat na rzecz kontynuacji reform" - napisali. "Sukces tych reform będzie mieć decydujące znaczenie dla tworzenia podstaw rozwijającej się w pokoju Ukrainy, silnie zintegrowanej z europejskimi demokracjami i uznającej nasze wspólne wartości europejskie" - oświadczyli ministrowie Reinsalu, Linkevicius, Linde i Prystajko. Z Kijowa Jarosław Junko