Jeśli zobowiązania nie zostaną dotrzymane, będzie trzeba wprowadzić odpowiednie zmiany - powiedziała Lagarde. Według niej polegałyby one na "dodatkowym finansowaniu i dodatkowym czasie" lub też obejmowałyby "mechanizmy wyjścia (ze strefy euro - red.), które w tym wypadku powinno być wyjściem uporządkowanym". Zdaniem dyrektor generalnej MFW wyjście Grecji ze strefy euro "byłoby bardzo kosztowne i bardzo ryzykowne". Jednak jest to jedna z opcji, której musimy się przyjrzeć z technicznej strony - dodała. - Oni podjęli ważne reformy, dokonali pewnych poświęceń. Zaprzepaszczenie tego wszystkiego z powodu politycznego nieporozumienia jest naprawdę bardzo, bardzo szkodliwe dla Greków - oceniła Lagarde. Wyraziła też nadzieję, że greccy politycy osiągną kompromis, a program oszczędnościowy będzie przestrzegany. Dodała, że MFW może rozpatrzyć niektóre części programu, "ale nie jego fundamenty". - Decyzja częściowo należy do Greków, a częściowo do partnerów ze strefy euro - podkreśliła szefowa MFW. We wtorek fiaskiem zakończyło się spotkanie szefów pięciu z siedmiu greckich partii politycznych w sprawie sformowania rządu. Rzecznik prezydenta Karolosa Papuliasa poinformował, że konieczne są nowe wybory parlamentarne. Najpewniej odbędą się one 17 czerwca. W środę powstanie rząd tymczasowy. MFW w marcu zatwierdził 28 mld euro pomocy dla Grecji. Tyle wyniesie wkład Funduszu w drugi pakiet pomocowy dla Grecji.