"W porządku obrad środowego spotkania komisarzy była dyskusja na temat Polski, ale ta sprawa nie była dziś omawiana. Komisarze będą omawiali tę sprawę na późniejszym etapie" - powiedział wiceszef KE. Nie wyjaśnił jednak, dlaczego ta sprawa nie była dyskutowana. We wtorek rzecznik KE Margaritis Schinas informował, że taka rozmowa się odbędzie. Konflikt Juncker-Timmermans Jak podaje korespondentka RMF FM, nieoficjalnie przyczyną zdjęcia punktu dotyczącego Polski jest spór między wiceszefem KE Fransem Timmermansem a gabinetem Jean-Claude'a Junckera. Timmermans, który stara się o stanowisko komisarza w przyszłym rozdaniu, jest zwolennikiem twardego kursu wobec Warszawy. Natomiast Jean-Claude Juncker i jego współpracownik Martin Selmayer widzą sprawę bardziej politycznie i ze względu na zbliżające się wybory do PE chcieliby zamknąć sprawę art. 7. Wczoraj o sporze i kłótni między gabinetami korespondentka RMF FM informowała jako pierwsza. Dzisiaj te same informacje przekazał portal Politico. Timmermans i Juncker powinni najpierw uzgodnić między sobą stanowisko wobec Polski - powiedział jeden z urzędników komisji. Muszą to zrobić w zaciszu gabinetów. Gdyby doszło do kłótni na kolegium komisarzy, wtedy wszyscy uznaliby, że KE jest podzielona - komentuje korespondentka RMF FM. Artykuł 7. W grudniu 2017 roku KE uruchomiła wobec Polski formalne postępowanie, zarzucając władzom w Warszawie naruszenie zasad praworządności w zapisach ustaw reformujących sądownictwo. Część spornych kwestii została już przedyskutowana przez obie strony; obecnie KE domaga się dalszych ustępstw ze strony Polski. Wiceszef KE Frans Timmermans oznajmił w połowie maja, że na obecnym etapie nie ma szans na wycofanie przez Komisję art. 7 uruchomionego przez KE w grudniu. Wyraził jednak nadzieję, że w najbliższych tygodniach uda się dojść do porozumienia z polskim rządem w tej sprawie. Podkreślił, że osiągnięto pewne postępy, nadal jednak niewystarczające.