Colleya oskarżono, że ukradł generator i pieniądze ze swej instytucji. Szef więziennictwa nie przyznał się do winy, ale sąd odmówił zwolnienia go za kaucją, więc Colley musi czekać na dalszy ciąg procesu w więziennej celi. Obrońcy praw człowieka wielokrotnie krytykowali arbitralne orzeczenia sądów Gambii - byłej kolonii brytyjskiej, rządzonej przez autorytarnego prezydenta Yahyę Jammeha, który jest także szefem rządu oraz sekretarzem stanu ds. obrony, energetyki, robót publicznych i infrastruktury, a ponadto miłośnikiem ptaków i byłym zapaśnikiem. Jammeh przejął władzę w wyniku zamachu stanu w 1994 roku. Terminu wznowienia procesu szefa więziennictwa jeszcze nie wyznaczono.