Zarzuca rządom europejskim, że działają sugerując się "kłamliwymi doniesieniami mediów". Dlatego - jak wyjaśnia- Budapeszt stoi na stanowisku, że Europa nie zdoła przyjąć setek tysięcy czy milionów imigrantów ekonomicznych. "Możemy kontrolować kryzys, tylko wtedy, gdy utrzymamy i wzmocnimy zasady z Schengen" - mówił minister. 15 września na Węgrzech weszło w życie prawo wzmacniające kontrole granic w tym kraju. Przewiduje ono m.in. udział armii w tych kontrolach, sądowe karanie tych, którzy nielegalnie przekraczają granicę, a także osób im pomagających. .W rezultacie tych zmian, uchodźcy musieli szukać innych dróg na północ Europy. Od początku 2015 roku na teren Unii Europejskiej przybyło około pół miliona uciekinierów, głównie z Bliskiego Wschodu. Każdego dnia przypływają kolejni. Komisja Europejska oświadczyła, że obecny kryzys migracyjny w świecie to najpoważniejsze wyzwanie od czasów II wojny światowej. Zobacz także: