Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel powiedział we wtorek w wywiadzie dla francuskiej telewizji, że europejscy przywódcy coraz bardziej sympatyzują z opinią prezydenta Francji Emmanuela Macrona, by uzyskać "strategiczną autonomię" od Stanów Zjednoczonych. Szef Rady Europejskiej o strategicznej autonomii od USA Szef Rady Europejskiej zasugerował, że stanowisko francuskiego przywódcy nie jest odosobnione w UE i chociaż Macron mówił o "strategicznej autonomii" jako prezydent Francji, jego poglądy odzwierciedlają rosnącą zmianę postawy wśród europejskich przywódców. - Nastąpił skok naprzód pod względem autonomii strategicznej w porównaniu z kilkoma latami wstecz - powiedział Michel. Dodał, że "jeśli chodzi o kwestię stosunków ze Stanami Zjednoczonymi, jasne jest, że w negocjacjach w Radzie Europejskiej mogą być niuanse i delikatne kwestie". Podkreślił też, że niektórzy przywódcy europejscy nie mówiliby tak, jak Emmanuel Macron, jednak sądzi, że wielu naprawdę myśli tak, jak on". Prezydent Francji Emmanuel Macron: Nie możemy być "naśladowcą Ameryki" Przewodniczący Rady Europejskiej zaznaczył, że on sam popiera rozwój bliższych relacji między UE a USA, ale jest przeciwny procesowi, który zakłada, że "będziemy ślepo i systematycznie podążać za stanowiskiem Stanów Zjednoczonych we wszystkich kwestiach". Po trzydniowej wizycie w Chinach prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że Europa nie jest zainteresowana eskalacją kryzysu wokół Tajwanu i powinna realizować własną strategię w stosunkach z wyspą, niezależną zarówno od USA, jak i Chin. W wywiadzie dla portalu "Politico" mówił, że Europa musi się oprzeć presji, by stać się "naśladowcą Ameryki" i domagał się "strategicznej autonomii Europy".