"Nie uważam, że członkostwo (Rosji) w Radzie Europy jest ważniejsze dla Rosji niż (...) dla krajów europejskich" - powiedział minister. Ławrow podkreślił, że Rosja przystępowała do tej organizacji, bazując na tym, że jest to "ogólnoeuropejska, uniwersalna, prawna i humanitarna przestrzeń". "Ci, którzy tę przestrzeń teraz po prostu podkopali poprzez naruszające przepisy, nielegalne działania, polegające na pozbawieniu rosyjskiej delegacji praw, jakimi dysponują inne delegacje, wiedzą, na co się piszą" - wskazał. "Jeśli chcą wykluczyć Rosję z Rady Europy, to nie damy im tej radości, odejdziemy z niej sami" - dodał. Po rosyjskiej aneksji należącego do Ukrainy Krymu w 2014 roku Rosji odebrano prawo głosu w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. Od tamtego czasu rosyjska delegacja na znak protestu nie uczestniczy w posiedzeniach tego gremium oraz zawiesiła płacenie składek na Radę Europy.