Minister Fabius komentując inicjatywę parlamentu Krymu w sprawie przyłączenia się do Rosji oświadczył: "Jeśli jakiś region jakiegoś kraju postanawia, wbrew swojej konstytucji, przyłączyć się do innego państwa, które zachęca go do tego, oznacza to, iż nie ma już pokoju międzynarodowego ani pewnych granic". Szef francuskiej dyplomacji wraz z ministrami spraw zagranicznych Niemiec, Włoch i Wielkiej Brytanii rozmawiał w Wiecznym Mieście o sytuacji na Ukrainie z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry'm. Kontrowersyjna decyzja krymskiego parlamentu Parlament Krymu opowiedział się dziś za wejściem półwyspu w skład Federacji Rosyjskiej i za wyznaczeniem na 16 marca referendum z dwoma pytaniami, z których jedno brzmi: "Czy jesteś za ponownym zjednoczeniem Krymu z Rosją na prawach podmiotu FR?". Drugie pytanie brzmi: "Czy jesteś za przywróceniem obowiązywania konstytucji Republiki Krym z 1992 roku i za statusem Krymu jako części Ukrainy?". Parlament stwierdził, że ten z wariantów, który poprze większość głosujących, będzie uznany za bezpośrednie wyrażenie woli mieszkańców Krymu. Krymski parlament zwrócił się do prezydenta i parlamentu Rosji z propozycją rozpoczęcia procedury wejścia Krymu w skład Federacji Rosyjskiej jako jej podmiotu. Cytowany przez agencję ITAR-TASS tekst uchwały parlamentu głosi, że w związku m.in. z "brakiem na Ukrainie legalnych organów władzy państwowej" parlament postanawia: 1. Wejść w skład Federacji Rosyjskiej jako podmiot FR, 2. wyznaczyć na 16 marca 2014 roku referendum ogólnokrymskie, w tym w Sewastopolu. Władze Krymu są nielegalne i podejmują decyzje trzymane na muszce karabinów - oświadczył pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow.Podkreślił, że Siergiej Aksjonow jest nielegalnym premierem Krymu, gdyż kandydatury na stanowisko premiera tej autonomii powinien przedstawiać prezydent Ukrainy.