- Skąd miałoby się wziąć przestępstwo? Na razie nie widzimy żadnych podstaw do takiej oceny - powiedział Kołokolcew. Wcześniej w piątek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że w Rosji śledztwo dotyczące stanu zdrowia Nawalnego zostanie wszczęte wtedy, gdy nastąpi potwierdzenie informacji o próbie otrucia. Pieskow przypomniał, że rosyjskie MSW prowadzi postępowanie sprawdzające. - Liczymy na dialog z niemieckimi kolegami i na to, że w toku tego dialogu otrzymamy informację, co to za substancja, którą wykryto u Nawalnego - powiedział Pieskow. Jak dodał, pomoże to w działaniach prowadzonych przez MSW Rosji. Nawalny został hospitalizowany 20 sierpnia w Omsku na Syberii. Poczuł się źle na pokładzie samolotu lecącego z Tomska do Moskwy i stracił przytomność. Na żądanie rodziny dwa dni później został przetransportowany lotniczym ambulansem do berlińskiej kliniki Charite, gdzie został poddany szczegółowym badaniom. Władze Niemiec w środę poinformowały, że opozycjonista stał się ofiarą "próby zabójstwa przez otrucie". Laboratorium Bundeswehry wykryło u Nawalnego zakazany środek bojowy z grupy Nowiczok. Z Moskwy Anna Wróbel