Według szefa francuskiego kontrwywiadu wewnętrznego, terroryści z tak zwanego Państwa Islamskiego zmienią metodę zamachów, ale nie swoje cele. W okresie, gdy ponoszą klęski w Syrii i w Iraku, nasilą ataki w Europie, w tym we Francji. Jego zdaniem, można się spodziewać samobójczych zamachów przy użyciu samochodów pułapek. Terroryści będą teraz kierowali do Francji grupy, w których skład mają wchodzić specjaliści od logistyki i konstruowania bomb. Do ich zrobienia potrzebne są łatwo dostępne materiały wykorzystywane do produkcji nawozów sztucznych. Przerzucanie takich specjalistów z Syrii i z Iraku do Europy ma pozwolić Państwu Islamskiemu na uchronienie przydatnych dla niego specjalistów od śmierci w wyniku ataków wojsk koalicji, a tym samym umożliwić wykorzystanie ich umiejętności w zamachach, których celem jest cywilizacja zachodnia. Według szefa francuskiego kontrwywiadu, terroryści w dalszym ciągu planują użycie bomb chemicznych i radioaktywnych, między innymi z materiałów odzyskiwanych ze śmieci szpitalnych.