Egipt znajduje się w centrum starań o rozejm, który zakończyłby walkę między Izraelem a palestyńskimi ugrupowaniami zbrojnymi w Strefie Gazy - pisze agencja Reutera. - Mohammed Amr, minister spraw zagranicznych, pojedzie do Gazy w towarzystwie delegacji ministerialnej Ligi Arabskiej, by wyrazić solidarność z dzielnym palestyńskim narodem, który jest obiektem izraelskiej agresji szósty dzień z rzędu - powiedział rzecznik egipskiego MSZ Amr Roszdi. Izrael rozpoczął operację przeciwko zbrojnym grupom palestyńskim w Strefie Gazy w odpowiedzi na ostrzał rakietowy swego terytorium dokonywany przez bojowników Hamasu. Od rozpoczęcia izraelskiej ofensywy w środę zginęło 90 ludzi, 87 Palestyńczyków i trzech Izraelczyków. Najbardziej krwawym dniem okazała się niedziela, kiedy śmierć poniosło 31 Palestyńczyków. Stało się tak mimo wysiłków dyplomatycznych, m.in. Egiptu, na rzecz ustanowienia rozejmu między Izraelem a Hamasem, który rządzi w Strefie Gazy.