"Słyszymy różne prognozy różnych ludzi o możliwym wyniku negocjacji: twardy brexit, miękki brexit, brak umowy. Niektórzy z moich brytyjskich przyjaciół pytali mnie nawet, czy brexit można odkręcić i czy wyobrażam sobie, że Zjednoczone Królestwo pozostanie częścią Unii Europejskiej. Odpowiedziałem im, że UE została zbudowana na marzeniach, które wydawały się niemożliwe do spełnienia. Więc kto wie? Możecie mówić, że jestem marzycielem, ale nie jestem jedyny" - powiedział po angielsku Donald Tusk. To ostatnie zdanie, to cytat piosenki jednego z Beatlesów. "You may say I’m a dreamer, but I am not the only one" - śpiewał John Lenon. Te słowa, wypowiedziane przez Donald Tuska w kontekście brexitu, odbiły się już echem w brytyjskich mediach. "Szef Rady Europejskiej użył słów słynnej piosenki Johna Lenona, by wyrazić nadzieję, że Wielka Brytania może jeszcze zmienić zdanie i pozostać w Unii Europejskiej" - napisał "The Guardian". Nie zabrakło też krytyki pod adresem Tuska. "Czas na działania i stabilność, nie na marzenia i niepewność #Brexit" - napisał na Twitterze premier Belgii Charles Michel. "Historyczny krok" Unijny szczyt rozpoczął się w Brukseli w czwartek po południu. Liderzy UE podjęli już decyzję w sprawie uruchomienia stałej współpracy strukturalnej w dziedzinie obronności (Permanent Structured Cooperation - PESCO), określanej jako kolejny aspekt europejskiej integracji. "To historyczny krok" - mówił szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Decyzja w tej sprawie toruje drogę do określenia warunków, na podstawie których możliwe będzie wejście do tego kolejnego kręgu unijnej integracji. Tusk podkreślał, że uzgodniono, aby stała strukturalna współpraca (PESCO) była ambitna i otwarta na zainteresowanych. Poinformował, że wspólna lista kryteriów ma być gotowa w ciągu trzech miesięcy. Kolejne punkty obrad Szefowie państw i rządów mają też poprzeć pomysły Komisji Europejskiej dotyczące ustanowienia Europejskiego Funduszu Obronnego. Mają z niego być finansowane badania i innowacje w zakresie wyposażenia obronnego i technologii obronnych, a później potencjalnie wspólne zakupy sprzętu zainteresowanych państw członkowskich. KE przewiduje 500 mln euro na lata 2019 i 2020 w ramach specjalnego programu dotyczącego obrony i rozwoju przemysłowego, a po 2020 roku 1 mld euro rocznie. Propozycja zakłada, że stanie się on dźwignią dla finansowania krajowego, dzięki czemu ma dać całkowite inwestycje w rozwój zdolności obronnych w wysokości 5 mld euro rocznie po 2020 roku. W czwartek szczyt ma również dać zielone światło na przedłużenie sankcji wobec Rosji, w ślad za rekomendacjami w tej sprawie ze strony kanclerz Niemiec Angeli Merkel i prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Przywódcy wysłuchają też oferty ze strony premier Theresy May w sprawie zabezpieczenia praw obywateli po brexicie. W piątek, drugiego dnia szczytu, przywódcy zajmą się m.in. migracją, sprawami gospodarczymi oraz handlem.