W Porto Carreras odbył się przed południem krótki szczyt UE-Bałkany na temat zacieśnienia współpracy. Był to ostatni punkt trwającego od czwartku szczytu UE. We wspólnej deklaracji po sobotnim spotkaniu, Unia Europejska "jednoznacznie potwierdza swe poparcie dla perspektywy europejskiej, jaka pojawia się dla państw zachodniobałkańskich" (Albanii, Bośni i Hercegowiny, Serbii i Czarnogóry, Macedonii i Chorwacji). Jednak w deklaracji podkreślono również, że "zorganizowana przestępczość i korupcja są rzeczywistymi przeszkodami dla stabilizacji demokratycznej, państwa prawa, rozwoju gospodarczego i rozwoju społeczeństwa obywatelskiego w regionie i że są one źródłem poważnego zaniepokojenia dla Unii Europejskiej". - Zwalczanie tego zła stanowi główny priorytet - czytamy w deklaracji, która zapowiada, że "(UE) będzie zwracała szczególną uwagę na walkę z handlem istotami ludzkimi". W dzisiejszym spotkaniu uczestniczyli przywódcy 33 państw: 15 członkowskich, 10 wstępujących do Unii 1 maja 2004 roku, trzech państw wciąż kandydujących (Bułgarii, Rumunii i Turcji) oraz pięciu krajów bałkańskich. O zorganizowanie szczytu UE-Bałkany, odbywającego się po szczycie Rady Europejskiej w czwartek i piątek, zabiegała szczególnie Grecja, przewodnicząca obecnie Unii. Dla Aten integracja Bałkanów z Unią jest jednym z priorytetowych zadań. Z pięciu państw bałkańskich jedynie Chorwacja złożyła na początku tego roku wniosek o przyjęcie do Unii.