"Rada Europejska potępia niedawne szkodliwe działania w cyberprzestrzeni wymierzone w państwa członkowskie, w tym działania w Irlandii i Polsce. Zwraca się do Rady o przeanalizowanie odpowiednich środków w ramach zestawu narzędzi dla dyplomacji cyfrowej" - czytamy w konkluzjach.Polska przekazała 18 czerwca państwom członkowskim UE, Komisji Europejskiej i Radzie dokument dotyczący szczegółów cyberataków przeprowadzonych w ostatnich dniach na terytorium kraju. Informacja została też przekazana ambasadorom USA, Kanady i Wielkiej Brytanii.W dokumencie Polska informuje, że stała się celem nieustannej kampanii cyberataków skoncentrowanych przeciwko parlamentarzystom i władzom.Władze Polski podkreślają też, że ponieważ wiele krajów UE jest już celem ataków, a wiele może się nim stać wkrótce, UE powinna zareagować w skoordynowany sposób. Polska wzywa Radę do przeprowadzenia debaty ministrów na temat tego, jak reagować na ataki, aby zminimalizować związane z nimi zagrożenia.Polska w dokumencie wskazuje też, że analiza operacyjna i techniczna przeprowadzona przez polskie krajowe zespoły reagowania na incydenty dotyczące cyberbezpieczeństwa potwierdziła, iż wykorzystywana podczas cyberataków infrastruktura i sposób działania były takie same, jak te używane przez podmioty sponsorowane przez Rosję. Przejmowanie kont w mediach społecznościowych Autorzy dokumentu wskazują, że przejęte konta e-mail parlamentarzystów i przedstawicieli rządu, a czasem też dziennikarzy, są wykorzystywane do przejmowania kont w mediach społecznościowych, zwłaszcza na Facebooku i Twitterze, oraz publikowania na nich sfałszowanych oświadczeń i dezinformacji.Informują też, że niedawny atak na szefa KPRM Michała Dworczyka i jego rodzinę został wykorzystany do publikowania w komunikatorze Telegram skradzionych i sfałszowanych wiadomości i dokumentów; atak ma rosyjskie pochodzenie. Podkreślają też, że wiele opublikowanych dokumentów zawiera rosyjskie metadane, które wskazują na fałszerstwo.Autorzy dokumentu twierdzą, że ofiarą cyberataków padło ponad 30 parlamentarzystów i przedstawicieli rządu, jak również niektóre media.Z informacji PAP wynika, że doniesienia dotyczące cyberataków w Polsce zostały już odnotowane przez CERT-EU - działający na rzecz unijnych instytucji zespół reagowania na incydenty komputerowe (The Computer Emergency Response Team for the EU Institutions, Bodies and Agencies). Bez spotkania UE-Rosja - To była szczegółowa i niełatwa dyskusja. Nie udało się wypracować zgody, żeby się natychmiast spotkać na poziomie przywódców (UE i Rosji). Ważne jest dla mnie, że format dialogu pozostaje zachowany i że nad tym pracujemy. Osobiście, życzyłabym sobie odważniejszego kroku, ale tak też jest dobrze i będziemy dalej nad tym pracować - oznajmiła kanclerz Niemiec Angela Merkel po zakończeniu obrad pierwszego dnia szczytu Rady Europejskiej.W przyjętych konkluzjach unijni przywódcy wyrazili oczekiwanie wobec władz Rosji "bardziej konstruktywnego zaangażowania politycznego oraz zaprzestania działań przeciwko UE i jej państwom członkowskim oraz państwom trzecim". Przypomnieli też, że warunkiem jakiejkolwiek znaczącej zmiany w podejściu UE do Rosji jest pełna realizacja porozumień z Mińska.Szefowie państw i rządów UE podkreślili konieczność "zdecydowanej i skoordynowanej" reakcji na ewentualne dalsze "wrogie, nielegalne i zakłócające porządek" działania Rosji. "Formaty i warunki dialogu z Rosją" Przywódcy potępili ograniczenia podstawowych wolności w Rosji i kurczącą się przestrzeń dla społeczeństwa obywatelskiego. Zwrócili uwagę na potrzebę dalszego wsparcia UE dla rosyjskiego społeczeństwa obywatelskiego, organizacji praw człowieka i niezależnych mediów. Wezwali też Komisję i szefa unijnej dyplomacji do przedstawienia daleko idących propozycji w tym zakresie.Rada Europejska ponownie potwierdziła swoje pełne poparcie dla wszelkich wysiłków zmierzających do ustalenia prawdy i odpowiedzialności za ofiary zestrzelenia samolotu MH17 oraz wezwała wszystkie państwa do pełnej współpracy w tej sprawie. Jednocześnie, w konkluzjach została zawarta deklaracja nt. "otwartości Unii Europejskiej na wybiórcze zaangażowanie z Rosją w obszarach zainteresowania UE".W tym kontekście przywódcy zwrócili się do Komisji Europejskiej i szefa unijnej dyplomacji o opracowanie "konkretnych opcji" z myślą o ich rozpatrzeniu przez Radę, "w takich kwestiach, jak klimat i środowisko, zdrowie, a także wybrane kwestie polityki zagranicznej i bezpieczeństwa oraz kwestie wielostronne, takie jak porozumienie nuklearne z Iranem, Syria i Libia". Rada Europejska ma "zbadać formaty i warunki dialogu z Rosją".