Według rosyjskiej gazety, która powołuje się na źródła w MSZ Rosji i w otoczeniu ukraińskiego prezydenta Wiktora Janukowycza, inicjatywa ta może być jednym z tematów rozmów ministra spraw zagranicznych Ukrainy Kostiantyna Hryszczenki w Moskwie. Szef ukraińskiej dyplomacji rozpoczyna dziś dwudniową wizytę w stolicy Rosji. Moskwa jest pierwszą stolicą, którą odwiedza po objęciu tego urzędu. Głównym celem jego wizyty jest przygotowanie planowanej na koniec maja - początek czerwca pierwszej oficjalnej podróży prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa na Ukrainę. "Kommiersant" podaje, że z inicjatywą zorganizowania historycznego szczytu rozbrojeniowego w Kijowie wystąpił Janukowycz podczas swojej niedawnej (5 marca) wizyty w Moskwie. Propozycję taką złożył Miedwiediewowi, a ten - jak utrzymuje cytowana przez dziennik wiceszefowa administracji prezydenta Ukrainy Anna Herman - przyjął ją z zainteresowaniem. Zabiegając o zorganizowanie spotkania Miedwiediewa z prezydentem USA Barackiem Obamą, nowe władze w Kijowie podkreślają, że Ukraina jest jedną z trzech byłych republik radzieckich, które po rozpadzie ZSRR dobrowolnie zrezygnowały z posiadania broni atomowej. Właśnie to - jak zauważa "Kommiersant" - jest jednym z argumentów strony ukraińskiej w rywalizacji z Pragą, która także chce gościć przywódców Rosji i USA. To w stolicy Czech w kwietniu zeszłego roku Obama wystąpił z inicjatywą radykalnej redukcji broni jądrowej w świecie. Moskiewska gazeta informuje, że nowy traktat może zostać podpisany przed planowaną na 12 kwietnia w Waszyngtonie konferencją w sprawie bezpieczeństwa nuklearnego. Ma on zastąpić wygasły w grudniu 2009 roku układ START-1, który USA i Związek Radziecki podpisały w 1991 roku. Ostatnie szczegóły nowego dokumentu strony chcą uzgodnić podczas zaplanowanej na czwartek i piątek wizyty amerykańskiej sekretarz stanu Hillary Clinton w Moskwie. W minioną sobotę prezydenci Rosji i USA w rozmowie telefonicznej wyrazili zadowolenie z "wysokiego stopnia zgodności" co do głównych założeń projektu nowego układu. Jego podstawowe parametry Miedwiediew i Obama uzgodnili w lipcu ubiegłego roku w Moskwie. Porozumieli się wtedy, że w ciągu siedmiu lat od wejścia w życie nowego układu Rosja i USA zredukują liczbę strategicznych nuklearnych głowic bojowych do 1500-1675, a systemów ich przenoszenia - do 500-1110. Dolne pułapy to propozycje Moskwy, a górne - Waszyngtonu.