- Decyzja nie zapadła. Dyskusja w sprawie następcy Jaapa de Hoopa Scheffera będzie kontynuowana jutro - powiedział dziennikarzom. Odmówił podania informacji jakie kandydatury były omawiane i kto się im sprzeciwiał podczas kolacji przywódców państw członkowskich NATO w Baden-Baden, która zakończyła się przed północą pierwszego dnia jubileuszowego szczytu Sojuszu. Dyplomaci ujawnili, że to Turcja zablokowała wybór uznawanego za faworyta premiera Danii Andersa Fogha Rasmussena. Informacje te pośrednio potwierdził w Ankarze premier Turcji Recep Tayyip Erdogan. Zaapelował bowiem późnym wieczorem o nowego kandydata. Rzecznik powiedział też, ze podczas kolacji "wszyscy podzielili opinię, że Rosja to wielki europejski partner, z którym NATO musi i chce współpracować". Zapowiedział, że w ciągu najbliższych tygodni odbędzie się Rada NATO-Rosja na poziomie ambasadorów a w maju (lub najpóźniej w czerwcu) na poziomie ministrów, o ile oczywiście Moskwa będzie tego samego zdania, co NATO. Będzie to pierwsze spotkanie Rady od konfliktu w Gruzji w sierpniu ubiegłego roku. - Ale wola współpracy nie oznacza kompromisu kosztem podstawowych zasad - powiedział Appathurai, podkreślając, ze NATO nie zgadza się na politykę Rosji wobec Abchazji i Osetii Południowej. Podczas kolacji - jak powiedział rzecznik NATO - rozmawiano też o nowej koncepcji strategicznej Sojuszu. - Wszyscy mówcy zgodzili się, ze podstawową zasadą pozostanie wspólna obrona, nie będzie absolutnie żadnego umniejszenia znaczenia art. 5 (o solidarnej obronie) - powiedział. Dodał, że wszyscy przywódcy wypowiadali się wszystkie z tych tematów, w tym na temat nowego sekretarza generalnego. - To dwudniowy szczyt. Nic nie jest uzgodnione, dopóki wszystko nie jest uzgodnione. Nikt się nie sprzeciwił, że jest sens, by rozmowy (w sprawie nowego sekretarza) kontynuować jutro - powiedział. Za kandydaturą Rassmusena otwarcie opowiedziała się w piątek kanclerz Niemiec Angela Merkel. - Wiele razy mówiliśmy, że Rasmussen to dobry kandydat, i wierzę, że uda nam się dziś wieczorem wszystkich przekonać, że tak jest - mówiła po południu Merkel. Nieoficjalnie Duńczyka popierały też inne największe kraje NATO: USA, Wielka Brytania i Francja. Jak dowiedziała się TVN24 podczas uroczystej kolacji swoje poparcie dla Rasmussena miał wyrazić również prezydent Polski Lech Kaczyński. Kadencja obecnego sekretarza NATO mija 31 lipca. Wybór nowego następuje w drodze konsensusu.