"To świadczy o tym, że kobiety coraz bardziej dochodzą do głosu w ruchach antyautorytarnych, w ruchu na rzecz praw człowieka" - mówi Szczuka. "Pamiętajmy, że to Eleonora Roosevelt przyczyniła się do stworzenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, była kobietą, która zrobiła mnóstwo, aby konflikty były rozwiązywane pokojową drogą. Ale także dla tego, by prawa człowieka były respektowana na całym świecie" - dodaje. "Niedawno, we wrześniu, zmarła Wangari Maathai - również laureatka pokojowej Nagrody Nobla, kenijska działaczka ekologiczna (...). To wielka strata, szkoda, że nie doczekała wiadomości o laureatkach tegorocznej pokojowej Nagrody Nobla. (...) Kobiety idą konsekwentnie tą drogą. Nie wiem, czy dlatego, że są lepsze - w tym sensie, że mają większe serca, że z natury są lepszymi ludźmi. One po prostu potrafią dobrze działać" - podsumowuje Szczuka.