Jak powiedział rzecznik Instytutu Pasteur'a, Andre de Marco, zaszczepienie się jest na razie niemożliwe z różnych powodów. - Po pierwsze, nie mamy szczepionek 100-procentowo skutecznych, a po drugie, nie posiadamy wystarczającej liczby nawet tych szczepionek, które są nie do końca skuteczne - przyznał Andre de Marco. Wg specjalistów, w momencie ewentualnego pojawienia się choroby skuteczniejsze jest natychmiastowe zażywanie antybiotyków. Skuteczność antybiotyków w walce z wąglikiem została potwierdzona w Stanach Zjednoczonych na osobach, którym natychmiast podano odpowiednie leki. Francuskie władze mniej obawiają się ewentualnej epidemii wąglika. Wększe ich obawę budzą bardzo zaraźliwe i śmiercionośne choroby, takie jak np. ospa, przeciwko którym nie można zastosować antybiotyków. Co więcej, obowiązkowe szczepienia przeciwko ospie zostały wstrzymane nad Sekwaną kilkanaście lat temu, bo same szczepionki uznano za zbyt szkodliwe dla zdrowia. Teraz pospiesznie wznowiono ich produkcję.