Teraz szczeniaki - 14 psów i 6 suk - mają już kilka tygodni, a właściciele nie nadążają z ich karmieniem. - Przez pierwsze tygodnie nie mogliśmy otrząsnąć się z szoku. To było jak karmienie jakiejś bestii, prawdziwe szaleństwo - mówią właściciele szczeniąt. Ale teraz jest już lepiej, a właściciele psów zamierzają je sprzedać. Dodajmy, że poprzedni rekord w liczbie narodzin pochodził z roku 1944. Wtedy na świat przyszły 23 psy.