"Do tej pory odbyło się wiele spotkań dwustronnych. Są pewne postępy w większości kwestii, ale część spraw pozostaje niezałatwiona, dlatego rozmowy muszą być kontynuowane" - powiedział unijny urzędnik w kuluarach drugiego dnia szczytu. Dopytywany, nie chciał doprecyzowywać, która z kwestii budzi największe zastrzeżenia."Wierzymy, że mamy rozwiązania we wszystkich kwestiach, ale one muszą zostać zaakceptowane przez wszystkich. Jak w każdych negocjacjach nic nie jest ustalone, dopóki wszystko nie jest ustalone" - podało źródło. Kluczowa kwestia w negocjacjach Według wiceszefa MSZ Konrada Szymańskiego, obecnie kluczową kwestią w negocjacjach z Londynem pozostaje sprawa zasiłków na dzieci. Jak informował dziennikarzy, Polska zabiega o gwarancje, że mechanizm ograniczenia zasiłków na dzieci nie będzie nadużywany. Premier Beata Szydło rozmawiała w piątek dwukrotnie w tej sprawie z premierem Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem. Szefowa polskiego rządu spotkała się również z przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem. Projekt porozumienia Projekt porozumienia w sprawie zmiany warunków członkostwa Wielkiej Brytanii w UE przewiduje ograniczenie "eksportu" wypłacanych imigrantom z innych państw unijnych zasiłków na dzieci pozostawione w ojczyźnie. Dopuszcza możliwość indeksowania tych zasiłków do poziomu życia w państwie zamieszkania dziecka. W całej UE wypłaca się blisko 100 tys. zasiłków na dzieci mieszkające w Polsce, których rodzice pracują w innym państwie unijnym. Najwięcej, ponad 40 tysięcy, wypłacają Niemcy, a Wielka Brytania - ponad 20 tysięcy. "Hamulec bezpieczeństwa" Podnoszoną w negocjacjach kwestią był również tzw. hamulec bezpieczeństwa ograniczający w wyjątkowych sytuacjach świadczenia socjalne dla imigrantów zarobkowych z innych państw UE. W ocenie Szymańskiego stał on się jednak "kwestią drugorzędną". Zastrzeżenia Wcześniej zastrzeżenia do propozycji porozumienia zgłaszały Francja i Belgia. Francja chciała zapisów gwarantujących, że Wielka Brytania nie będzie mogła zablokować decyzji strefy euro, a londyńskie City nie będzie traktowane preferencyjnie w stosunku do innych ośrodków finansowych w UE. Z kolei Belgia zabiegała o lepsze zapisy na temat pogłębiania integracji europejskiej. Jak podał Reuters, w piątek nieoczekiwanie Grecja zagroziła, że nie poprze dokumentu końcowego szczytu, jeżeli nie uzyska gwarancji, że kraje UE nie zamkną swych granic przed uchodźcami, przedostającymi się z Turcji przez Grecję do bogatych państw unijnych. "Angielska kolacja" Początkowo nieoficjalny obiad unijnych przywódców planowano na godz. 13.30. Teraz - jak zapowiedziano w kuluarach - "angielska kolacja" powinna się rozpocząć ok. godz. 20.00. W tym czasie ma zostać przyjęte porozumienie, natomiast jego oficjalne zatwierdzenie ma nastąpić na sesji plenarnej po kolacji. Na kolacji szef Rady Europejskiej Donald Tusk ma przedstawić najnowszą wersję projektu porozumienia z Londynem.