- Armia syryjska wywiesiła flagę narodową nad Krak des Chevaliers w prowincji Hims po rozprawieniu się z ukrywającymi się tam terrorystami - podała syryjska telewizja. Telewizja al-Majadin z siedzibą w Bejrucie, popierająca reżim w Damaszku, pokazała reżimowe siły w twierdzy Krak des Chevaliers i żołnierzy wymachujących syryjską flagą na jednej z wież cytadeli. Wojsko strzelało na wiwat, ciesząc się z odniesionego zwycięstwa. Oprócz zamku nazywanego też po arabsku Hisn al-Akrad (zamkiem Kurdów), siły wierne prezydentowi Baszarowi el-Asadowi opanowały też większość położonego poniżej zamku miasta al-Hisn, z którego według mieszkańców z rana uciekło wielu rebeliantów. Syryjskie wojsko prowadzi kampanię zabezpieczania miast i wsi wzdłuż granicy z Libanem oraz drogi ze stolicy na wybrzeże. Trwający od trzech lat konflikt spowodował zniszczenia wielu zabytków, m.in. średniowiecznego bazaru w Aleppo i Meczetu Umajjadów. Plądrowanie zagroziło starożytnym grobowcom w Palmirze; uszkodzone zostały także rzymskie świątynie. Budowę fortecy rozpoczęli 1031 roku Abbasydzi. W 1142 roku, w czasie wypraw krzyżowych zamek na 650-metrowym urwisku powierzono Suwerennemu Rycerskiemu Zakonowi Szpitalników Św. Jana i wtedy też otrzymał on nazwę Krak des Chevaliers - twierdzy rycerzy. Po opuszczeniu Bliskiego Wschodu przez krzyżowców w 1291 roku utracił militarne znaczenie i został zamieszkany przez miejscową ludność. Jest jednym z najlepiej zachowanych średniowiecznych zamków, wpisanych na listę dziedzictwa kultury UNESCO.