Georges Sabra w swej pierwszej deklaracji po wyborze na szefa głównego gremium opozycyjnego zobowiązał się "współdziałać z innymi ugrupowaniami syryjskiej opozycji celem przyspieszenia upadku zbrodniczego reżimu Baszara el-Asada". Wybory te zakończyły proces odnowy struktur NRS. Wybór Sabry nastąpił po tym, gdy różne odłamy syryjskiego ruchu opozycyjnego, często bardzo krytyczne wobec NRS, dyskutowały przez kilka dni w Dausze, stolicy Kataru, nad wdrożeniem planu polegającego na powołaniu federacji ruchów opozycyjnych jako platformy do utworzenia nowej władzy po ewentualnym upadku reżimu Asada. Jest to plan popierany przez szereg krajów arabskich i zachodnich, w tym przez Stany Zjednoczone.