Rebelianci przejęli kontrolę nad przejściem granicznym w Bab al-Hawa w prowincji Idlib. Zdjęto portret syryjskiego prezydenta Baszara al-Assada, który "witał" wjeżdżających do tego kraju. Tymczasem w ciągu ostatnich 24 godzin 20 tysięcy Syryjczyków przekroczyło granicę z Libanem . Na co dzień granicę na przejściu granicznym w Masnaa, przez które przechodzi droga z Damaszku do Bejrutu, przechodzi około 5 tysięcy Syryjczyków. Libańskie służby graniczne tłumaczą exodus silnymi walkami do jakich doszło w pobliskim Damaszku. Syryjskie wojsko dało cywilom 48 godzin na opuszczenie dzielnic stolicy, skąd mają zostać wyparci rebelianci. Po wczorajszym ataku na budynek sił bezpieczeństwa armia zapowiada radykalną rozprawę z terrorystami. Strona rządowa zapowiada, że rebelianci mogą używać cywilów jako żywych tarcz.