- Kategorycznie odrzucamy wzięcie odpowiedzialności za tę terrorystyczną masakrę wymierzoną w mieszkańców Huli - oświadczył rzecznik syryjskiego MSZ Dżihad Makdissi podczas konferencji prasowej w Damaszku. - Zastrzelone zostały kobiety, dzieci i osoby starsze. Tak nie postępuje bohaterska armia syryjska - podkreślił. Damaszek powołał komisję śledczą, która ma wyjaśnić okoliczności zajść w Huli. - Powołaliśmy komisję, składająca się z przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości i armii, która zbada fakty i w ciągu trzech dni opublikuje wyniki swojej pracy - poinformował Makdissi. Rzecznik zakomunikował również, że do Syrii w poniedziałek ma udać się specjalny wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej Kofi Annan. Masakra w Huli to najpoważniejsze dotąd naruszenie rozejmu między reżimem a opozycją, które obowiązuje od 12 kwietnia. Plan pokojowy Annana przewidywał, poza wysłaniem do Syrii międzynarodowych obserwatorów, wycofanie wojsk i broni ciężkiej z miast oraz dialog między reżimem i jego przeciwnikami.