Szczegóły zdarzenia nie są znane, ale syryjska opozycja twierdzi, że to rebelianci zestrzelili helikopter należący do sił rządowych. Rebelianci dążący do obalenia reżimu Baszara al-Assada coraz częściej skutecznie atakują śmigłowce i samoloty, których armia używa do dławienia oporu. 27 sierpnia udało im się zestrzelić helikopter na przedmieściach Damaszku. ONZ ocenia, że w trwającym od półtora roku konflikcie w Syrii zginęło co najmniej 20 tysięcy osób. Opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie szacuje liczbę zabitych na 25 tysięcy.