Do głosowania uprawnionych było ponad 14 mln osób w tym liczącym ponad 22 mln mieszkańców państwie. Zachód i syryjska opozycja uznały referendum, rozpisane przez prezydenta Baszara el-Asada, za fikcję. Opozycja wzywała do bojkotu głosowania. Według zapowiedzi Asada reforma konstytucyjna po referendum ma polegać na rezygnacji partii BAAS z pozycji jedynego w praktyce ugrupowania rządzącego, utworzeniu rządu koalicyjnego, w skład którego weszliby "przedstawiciele wszystkich sił" oraz przeprowadzeniu do lata wyborów parlamentarnych. Szerokie prerogatywy prezydenta mają zostać utrzymane. Nowa konstytucja ogranicza liczbę prezydenckich kadencji do dwóch, jednak zapis ten najprawdopodobniej nie obejmie wieloletnich rządów Asada. Rodzina Asadów jest u władzy od 1971 r., kiedy urząd prezydenta objął ojciec obecnego szefa państwa gen. Hafez el-Asad.