Syryjskie wojsko wycofało się z bazy Mastuma po ciężkich starciach z islamistami - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie. Wojskowi udali się w kierunku miasta Ariha, jednego z ostatnich bastionów sił rządowych na terenie muhafazy Idlib. Syryjska telewizja państwowa podała, że jednostki armii przeniosły się z bazy Mastuma w celu wzmocnienia linii obrony w mieście Ariha. Jak pisze agencja Reutera, bazę przejął sojusz ugrupowań rebelianckich, do którego należy m.in. ugrupowanie islamistyczne Ahrar al-Szam. Jego przywódca Husam Abu Bakr powiedział, że bojownicy będą kontynuowali ofensywę w kierunku Arihy i innych terenów. - Baza została wyzwolona i teraz walki będą toczyły się na zachód od Mastumy - powiedział Abu Bakr Reuterowi. Baza w Mastumie znajduje się na wschód od Dżisr asz-Szugur, które zostało przejęte przez islamistycznych rebeliantów w kwietniu br. Opanowanie bazy zbliżyło rebeliantów do terenów na wybrzeżu Syrii, czyli na obszarze uważanym tradycyjnie za bastion alawitów, skrajnego odłamu szyizmu, z którego wywodzi się prezydent Baszar el-Asad. Stanowiący większość ludności Syrii sunnici od marca 2011 r. przewodzą zbrojnej rebelii przeciwko zdominowanym przez religijną mniejszość alawitów władzom. W konflikcie syryjskim zginęło ponad 220 tysięcy ludzi.